Bajka Druhny Jadzi

Jadzie długo myślała o tym, co napisać w swojej bajce.
Wzięła pod uwagę sytuację polityczną, nastrój własny, relację popytu do podaży i wyszło jej na to, że bajka będzie o....

wilku, który zaraził Czerwonego Kapturka wścieklizną.

'To będzie opowieść dramatyczna, z elemenatami kiczu holywoodzikiego, scenami rodem z filmów science-fiction i z tradycyjnymi, czysto shrekowskimi dialogami. To będzie bajka, którą pokocha świat' i zaczęła pisać. Skończyła w tydzień później i z podziwem dla siebie samej czytała świeżo napisaną bajkę. A brzmiała ta bajka tak:

dawno... a może nie tak dawno...
daleko... nieeee... w sumie to to nie było daleko...
żyła sobie mała dziewczynka, która na pierwszy rzut oka nie miała wad,
ale gdyby tak się bliżej przyjrzeć....

była za bardzo ładna(to też czaem wada:P)...

wręcz bezbarwna... nic do zarzucenia.. ale ...

ale jej oczy...takie czarne, których przejrzeć nie było możłiwości stanowiły najbardziej o jej nieokreślonych charakterze.
Dusza jej zamknięta była w oczach....Blue_Light_Colorz_PDT_37

i właśnie ta dziewczynka, dowiedziała się o chorobie babci- miała przeziębiony pęcherz, nic groźnego, ale wypadało....

ją odwiedzić, więc jak tylko mogła odrazu udała się w drogę...

żeby do niej jak najszybciej dotrzeć i dac jej...

buziaka :smt058, koszyk z jedzeniem i lekarstwami... Grey_Light_Colorz_PDT_06

Spakowała się jak najszybciej i...

poszła.

Wreszcie dotarla do...

kąd chciała.

A było to miejsce bardzo...

spokoloko gdyż było całe dokladniutko zielone:d

i do tego byłlo jeszcze:

magiczne, zaśnieżone i przepełnione w kazdym calu jakąś tajemnicą. No atmosferę zakłocał jedynie widok...

jakiegoś strasznie brzydkiego...

i na dodatek baaaardzo dużego...

i baaaaaaaaaaaaaaaardzo szszerokiego...

...pana, który powiedział, ze jest remont drogi i musi ona iść do okoła.Dziewczynka zasmuciła się na tę wieść bo chiała czym prędzej dotrzeć do chorej babuni.ruszyła więc w ciemny las...