małe conieco :)

a może forum będzie miejscem spełniania się naszych kulinarnych talentów Grey_Light_Colorz_PDT_15

zachęcam do spisywania tu róznych przepysznych przepisów

chciałabym zacząć od tego, co miało nas nakarmić w piątek nad ranem, ale z braku wody nie wyszło Grey_Light_Colorz_PDT_18

więc, moje drogie kuchmistrzynie: PODPŁOMYKI (wg przepisu phm. Sławomira Bizewskiego, hufcowego Pasieki Grey_Light_Colorz_PDT_15

)
-rozpalić ognisko do temperatury wystarczającej
- zmieszać wodę z mąką tak by powstało ciapu ciapu (określenie profesjonalnie)
- co by ciapu cipau odklejało się od rączuś - odrobina oleju (tak, olej ma takie zastosowanie, a nie inne)
-ciapu ciapu nanieść na patyczek, tak by zrobić taki kieliszeczek; opiekać tak długo, aż będzie miało kolor chleba (tzn skórki )
- zdjąć kieliszeczek z patyczka i do środa włożyć coś smacznego- nejlepiej samorobną konfiturę z jagód Grey_Light_Colorz_PDT_06

mniam

hmmm...
to co wyszło w piątek PRAWIE wyszło...
tylko składniki się troszkę wymieszały : P

wprawdzie to znane pośród 40
ale chyba dobrze by było w talentach kulinarnych umieścić jakże sławetne banany w czekoladzie (;
taaakk... banany w czekoladzie dobre na wszystko (;
może trafi na to forum jakiś strudzony wędrowiec
to niech zobaczy co my na zbiórkach wyrabiamy (;

no więc [nigdy ine zaczynaj zdania od no więc]
*rozpalić ognisko (; ale tak tylko malutko : P
*banana zerwać z drzewa : P (albo poprostu kupić w warzywniaku : P)
*banana obrac ze skórki
*banana włożyć do sreberka, a obok niego położyć z 2 kostki czekolady
*banana i czekolade w sreberku włożyć do ogniska
*banana potrzymać tam trochę
*banana i czekolade w sreberku wyjąć z ogniska
*banana skonsumować (;

mniam, mniam... palce lizać Grey_Light_Colorz_PDT_15

ja nie mam żadnych zdolności kulinarnych więc sę nie wypowiadam Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ala! A próbowałaś kiedyś robić takiego banana? Wiesz, że jak palisz folię aluminiową szkodzisz środowisku misiaczku? : ) A pozatym ta folia IMHO się tak rogrzeje, że szybko to Ty jej z banana nie zdejmiesz.

Manewry Żukowo

Wziąć wymieszać mąkę z wodą, wyłożyć tą papką menażkę, bo uprzednim posmarowaniu olejem, potem włożyć menachę nad ognisko, wyjąc miseczkę chlebową, dodać do środka, cokolwiek co ma się zjadliwego pod ręką( my mieliśmy jogurt, i nie pamiętam co jeszcze)[ ew. można zrobić przegródkę tym samym sposobem, co by nam się kilka rzeczy w środku nie wymerdało], i potem jeść, nie dość, że dobre, to rozwija inwencję mixowania różnych rzeczy i jeszcze jest praktyczne- miseczka : )

Aneta- Zawodowa kucharka ; p; p

Ostatnio zmieniony przez Aneta dnia Pią 21:24, 18 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz

to ta papka, to chyba to samo co te podpłomyki, tyle że w luksusowy sposób robione : P
a banany robiłam i to nie raz : P
a środowisko to się zatruwa jak się pali kalosze : P
o!

Ja przepraszam bardzo

Robiłam w tym roku 2 razy na zbiórce banany

Moje spostrzeżenia:
mimo, że mówiłam dziewczyna, żeby niewyjmowały bezpośrednio palcami z ogniska(wlaściwie z żaru

) tych bananow, one to robiły i ŻADNA sie nie poparzyła, bo jak powrzechnie wiadomo, folia sie nie nagrzewa, a przynajmniej nie do aż takiego stopnia

pozatym szkodliwe dla środowiska byłoby, gdyby folia sie spaliła, a ona sie nie pali, tylko chroni bananki i czekoladke

(wiem, bo pytalam brata

,a on sie raczej zna)

A ja umiem robic kaszke manną(ale nie taka z torebki

Składniki(dla 2 osób)
2 szkalanki mleka
pół szklanki kaszki mannej
4 łyżeczki cukru

Przygotowanie:
Mleko wlać do garnka/garnuszka, dosypać cukier i kaszę manną, nastepnie cały czas mieszając(drewanianą łyżką :!: )podgrzewać mleko na srednim ogniu. Gdy masa( :?: ) zgęstnieje i zaczna sie robić bąble przelać do talerzy. Mozna polać jakimś sokiem(ja np. preferuje malinowy bądź truskawkowy

), ale tu juz wolne pole do popisu

Smacznego :!:

ja tam nie daje tyle cukru i jem to ze śmietanką aga : P

4 lyzeczki to malo, jak ktoś woli mozę mniej...ale zeby bita smietana...

nie bita : P
taka zwykła miśtanka : P
fuuu... z bitą śmietaną było by feee : P

ja to uwielbiam grzanki na slodko a robi sie je tak:

potrzebny jest chlebek najlepiej pszenny bez zadnych ziaren(ale jak ktos lubi z to prosze bardzo) jajko mleko i cukier i teraz nalezy w glebokim tależu rozbeltac jajko z odrobina mleka( nie wiem ile bo leje na oko Grey_Light_Colorz_PDT_15

) UWAGA nalepiaj tak rozbeltac zeby nie bylo glutów z bialka i nastepnie trzeba dodac troch ecukru tez na oko:P i znow beltac JAK sie juz dobrze wymiesza to trzeba rozgrzac olej na patelni i wtedy wsadzic chlebek do jajaka z mlekiem i cukrem i obkrecic go i usmazyc.
niezmiernie istotne jest by chleb sie zbyt nienasaczyl od srodka bo wtedy wyjdzi enie dobre, by tego uniknac nalezy dodac nie za duzo mleka

ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJSMACZNIEJSZEGO Grey_Light_Colorz_PDT_06

też znam ten przepis co podała Kasia ja go znam z książki o Martynce jak uczyła się gotować Grey_Light_Colorz_PDT_06

a ja wam też podam jakiś przepis, ale jak będę miałą chwilkę czasu

:wink:
Aneta pisze się WZIĄĆ a nie WZIĄŚĆ Grey_Light_Colorz_PDT_08

no martucha?!
to kiedy ten czas znajdziesz?! : P
a myśmy dzisiaj na zbiórce robiły podpłomyki (;
z czekoladą są dooobre (;

Jak dziewczyny przyjeły wiadomość o tym, że będą sie paprać ciapką Grey_Light_Colorz_PDT_04

to nie jest wcale papranie ciapką, pod warunkeim, że się używa wodę a nie olej

Obiecałam, ze napiszer jakiś przepis i proszę bardzo piszę Blue_Light_Colorz_PDT_08
Torcik Biszkoptowy z winogronami

składniki:
po 20 dag białych i ciemnych winogron bezpestkowych, 2 morele, 2 łyżki konfitury morelowej,

16 dag cukru, 12 dag mąki tortowej, 4 jaja, szklanka śmietany kremówki, cukier waniliowy, pół łyżyczki proszku do pieczenia

Jaja wbic do wysokiego naczynia, dodać niepełną szklankę cukru i ubijać elektrycznym mikserem nad parą tak długo, aż masa będzie gęsta i prawie biała ( od razu wam powiem,że to długo trwa Blue_Light_Colorz_PDT_09 ). Przesianą mąkę z proszkiem dodać do jajecznej masy i wymieszać. Małą tortownicę wyłożyć pergaminem posmarowanym masłem. Ciasto przełożyć do tortownicy i wstawić do piekarnika nagrzanego do ok.200 stopni C. piec około 25 min. po upieczeniu wyjąć ciasto i czekać,aż ostygnie.
Ciasto przekroic na dwa krążki. W wysokim pojemniku ubić na sztywno śmietanę, osłodzić do smaku. Jeden krążek biszkoptu posmarować konfiturą morelową i ubitą śmietaną, ułożyć, dość ciasno, winogrona, przykryc drugim krążkiem. Wierzch i boki posmarować śmietaną, udekorować winogronami i cząstkami moreli (może też być ananaś jak ktoś woli).
Osobiście proponuję też boki osbypać tym i kolorowymi wiórkami. Ułożyć ciasto na paterze, a do okoła wysypać jeżyny i maliny.
Ciasto robiłam na urodziny i mam jego zdjęcia więc jak będzie mi się chciało to je wam wstawię na forum i sobie zobaczycie Blue_Light_Colorz_PDT_08 Grey_Light_Colorz_PDT_04

ciasto jest pycha, chyba, ze wam się biszkopt nie uda Blue_Light_Colorz_PDT_08 , bo z tego co słyszałam biszkopt nie zawsze wychodzi, a raczej często nie wychodzi tak dobrze jak by się chciało Blue_Light_Colorz_PDT_19

jak to to, to ja jadłam!!!! (;
pyyyycha Grey_Light_Colorz_PDT_04

a potem jak już byłyśmy pełne,
to wżerałyśmy same winogrona z bitą śmietaną Grey_Light_Colorz_PDT_04

nie no, pycha było...
a fote możesz wstawić Grey_Light_Colorz_PDT_08

droga Alicjo... Grey_Light_Colorz_PDT_02

jeżeli chodzi ci o te owoce, które konsumowałyśmy z bitą śmietaną... to to nie były winogronka tylko maliny i jeżyny Blue_Light_Colorz_PDT_42

ja tam jadłam z winogronkami Aleksandro Grey_Light_Colorz_PDT_08

to ty z belovką wszamałaś wszystkie jeżyny Grey_Light_Colorz_PDT_08

A to jest to ciasto co kiedyś obiecywałam, że pokażę Grey_Light_Colorz_PDT_02 a wczoraj zrobiłam je znowu dla mojego tatusia na urodzinki;)

[link widoczny dla zalogowanych]