powiedzonka i słowa niecenzuralne

U nas teraz wszyscy mowią " LuLaj Sie!!"

U nas się mówi

"Yo to idź se do sklepu i kup se dżem xD"
a pozatym wszyscy przedzeźniają panią od polaka i mówią "Zamknij sie.!"

Ciekawostka z lekcji matematyki:
"Stopień wielomianu to suma wykładników potęg wszystkich niewiadomych (zmiennych) występujacych w jednomianie"

Ja wolę wersję osobistą:

"to, jak się dodaje te małe cyferki xP'

moje ostatnio ulubione:

MASZ W MORDE PO LEKCJACH!

to jest wersja delikatna...
a mocna, na tyle, że trzeba sie już bać to:

MASZ W MORDE PO LEKCJACH NA ALEJKACH, ZWOłAM CHłOPAKóW !!

w oko

A u nas dziś na angielskim
koleś powiedział
'nie mów do mnie takim tonem,
bo cię rzuce makaronem'

wszyscy z sie tarzali po ziemi

Grey_Light_Colorz_PDT_04

ja ostatnio cały czas mówię jak ktoś kogoś wkurzył:

"podstaw mu nogę i każ mu turlać frytki do betlejem."

już pół klasy to przechwyciło xP

U nas teraz przestawili sie jak ktos powie coś ...obojętnie to wszyscy mowią chyba Falbanka Cie boli.....

My wczoraj wymyśliłyśmy (O&O) "alutka zjedz se glutka" Grey_Light_Colorz_PDT_15

"Baden Powell patrzy!" Grey_Light_Colorz_PDT_09

"ktoś tu chyba ma downa..."

Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów Skąd: 40 GDH ;)

nie ktoś tylko: 'chyba /ja/ mam downa'

<Najcześciej w Twoim wykonaniu...> Grey_Light_Colorz_PDT_06

"Bez Kitu"

-'Mam oktuchy pod pachą'
-'Jestem niedostłpna'
-'Forever'
-Śpiew Karolci po zasnięciu

nieprawda- KTOŚ... <dyskretnie wskazujac palcem>...tu chyba ma downa..
ale "mam dałna" też sie często słyszało Grey_Light_Colorz_PDT_08

zasłyszane gdzieś ostatnio:
TY CHYBA JESTEŚ CHORY W ŁEB! Grey_Light_Colorz_PDT_08

no to z biwaku:

"xxx z rana jak śmietana"

xxx - wpisać w zależności od potrzeby.(biwak,biegi,gra,śpiewanie,kredyt,pepsi,itd...)

Martynka mi dzisiaj mówiła "lol na kółkach" Grey_Light_Colorz_PDT_06

byłam zafascynowana Alicji wczorajszym statusem Grey_Light_Colorz_PDT_08

I jakoś mi wyszło to co wyszło Grey_Light_Colorz_PDT_06

Uwaga! Warszawa, niby spokojne miasto a tu nagle wrzaski, piski itp. Przysłuchałam się bardziej a tam słysze np.:
-Prosze wyjdź stamtąd!
-Ja nie zrywam kwiatków!

A ogólnie jak ktoś by nie zrozumiał to było takie małe dziecko se no i ono siedziało spokojnie na schodach przy kwiatkach (o koło chłopaka, pewnie dlatego nie chciała wyjść Grey_Light_Colorz_PDT_15

)no i jej jakże kochana mama bardzo grzecznie poprosiła ją by wyszła z tych kwiatków. No wogóle ta matka jakaś dziwna się wydawała. Była taka nie mila, wiecie co ona temu dziecku robiła? Normalnie go biła! Wiedziałam, że Warszawa jest niebezpieczna Grey_Light_Colorz_PDT_04

-O szkło...
-To nie jest szkło tylko cukire
Grey_Light_Colorz_PDT_04