Ach dawno temu pisałam o tym, że w mojej skrzynce na listy zagubiła się wasza koperta ze zbiórki...strasznie was przepraszam, że przez tak strasznie długi okres nie pisałam ale po pierwsze o tym zupełnie zapomniałam...a trafiłam tu spowrotem dzięki mojej drużynowej i jednocześnioe przyjaciółce. Nie mam pojęcia jak ona znalazła tamten post ;P
Hej Miśku a któż to taki siedzi (bądź siedział) razem z Tobą w jednej ławce z naszej drużynki?
No więc jak już wspominałam jestem (nadal od tamtej pory) w 53 GDSH Stefany. Pełnie funkcje przybocznej i mam zamiar niedługo założyć swoją drużynę wędrowniczą no i otworzyć przewoda, lecz będzie to troche trudne w moim hufcu ponieważ trudno jest zebrać ludzi na obóz metodyczny wędrowniczy, na kurs mogłabym jechać lecz niestety nie w weekendy bo mam zajęcia na uczelni w tym czasie. No a niestety wszystkie kursy są w soboty i niedziele...
*Może Wy znacie jakiś kurs bądź warsztaty wędrownicze po których mogłabym dostać patent? (byleby nie w weekendy)
Strasznie miło jest trafić na coś przez przypadek (koperta) a potem spotkać się z taką fajną reakcją....
Pozdrawiam cieplutko Wiolka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach